niedziela, 12 stycznia 2014

Cieniem w animacji

Jestem zdania, że internet w ogóle jest cudowną sprawą, ale czasem mam takie momenty, że wydaje mi się najgorszym, co w życiu spotkałam, bo marnuję tyle czasu na kompletnie nieważne rzeczy. Potem jednak znajduję gdzieś wzmiankę o czymś naprawdę świetnym i kompletnie zapominam o tym, jak bardzo nienawidzę internetu.


Jakiś czas temu miałam po raz kolejny fazę na filmy animowane i szukałam wszystkiego, co związane z historią tej części kinematografii. Dopiero po kilku dniach natknęłam się na coś zupełnie nowego, a mam tu na myśli filmy animowane autorstwa Lotte Reiniger (1899-1981). Wcześniej we wszystkich tych książkach i artykułach nie zauważyłam nawet fragmentu mówiącego o tej pani, a okazuje się, że jej dorobek jest naprawdę duży – stworzyła czterdzieści pięć filmów za pomocą bardzo pracochłonnej techniki opartej na metodzie cieni.


Metoda ta jest niesamowicie ciężka, ja nie podjęłabym się stworzenia nawet jednego takiego filmu, a co dopiero czterdziestu pięciu. Potrzeba do tego wiele cierpliwości i przede wszystkim świetnego wyczucia. Wszystkie ruchome elementy obrazu były wycinane przez Lotte ręcznie, a dopiero później ustawiane tak, jak my widzimy je na filmikach. Musiała mieć więc ogromną wyobraźnię i wyczucie ruchu, w końcu efekt swoich wycinanek mogła sprawdzić dopiero po ich skończeniu i ciężko było wprowadzić poprawki. Dlatego właśnie stworzenie kilkuminutowego filmu trwało całymi miesiącami.


Najbardziej znaną ze wszystkich jej animacji jest ta o tytule Przygody Księcia Ahmeda z 1926 roku. Jest to pierwszy pełnometrażowy film animowany. Tak, okazuje się, że Disney nie był pierwszy! Przygody Księcia Ahmeda trwają godzinę i pięć minut. Przez ten czas możemy podziwiać naprawdę wspaniałe obrazy, które zostały wykonane z niezwykłą precyzją. Czasami zatrzymywałam film i patrzyłam na te szczegóły w szoku, że ktoś naprawdę potrafił i chciał wycinać aż tak niewielkie elementy. Wszystkie postaci różnią się od siebie, mają specyficzne cechy, dzięki którym można je odróżnić, a przecież są to tylko cienie, widzimy tylko zarys. Niesamowita rzecz.


Jeśli ktoś jednak nie lubi oglądać aż tak długich filmów animowanych, szczególnie tworzonych w tego rodzaju technice (rozumiem, że niektórych takie rzeczy mogą dosyć szybko nudzić), to w dorobku Lotte znajdują się też krótsze rzeczy, między innymi bajki, które wszyscy dobrze znamy, czyli między innymi Calineczka (Däumelinchen) i Kopciuszek (Aschenputtel) trwające około dziesięciu minut. Niektóre można znaleźć na YouTube z muzyką w tle, dużo lepiej ogląda się je w tej wersji.


Przy oglądaniu tych filmów nie mogę powstrzymać się od myślenia o tym, jak bardzo wszystko poszło do przodu, skoro teraz stworzenie animacji na pewno nie trwa tyle czasu, nie potrzebujemy już kilkuset wyciętych małych obrazków, by stworzyć jeden piękny i płynny gest. Bardzo podziwiam pracę Lotte Reiniger i wydaje mi się, że każdy powinien wiedzieć, że była jedną z tych osób, które przyczyniły się do rozwoju animacji. Stworzyła niesamowity, specyficzny styl, który był później inspiracją dla wielu kolejnych artystów.


Teledysk do jednej z moich ulubionych piosenek (Song of Imaginary Beings IAMX) wyreżyserowany przez Verenę Jabs ma w sobie fragmenty animacji we wcześniej wspomnianym stylu. Metoda cieni jednak nie umarła śmiercią naturalną, nadal wypada naprawdę świetnie.


Na razie szkoła nie wyrwała ze mnie kompletnie resztek wolnego czasu, dlatego piszę, póki mogę. Notki wcześniej nie planowałam na ten weekend, ale jakoś Lotte rzuciła się na mnie znienacka... Szkoda tylko, że nie znalazłam żadnego tekstu o niej po polsku, ale to za to tłumaczy, dlaczego tak niewiele o niej wiemy, skoro nawet internet zawodzi. Przynajmniej po angielsku było dosyć dużo.

Życzę wam miłej szkoły, żeby was nie pomordowała za pomocą kartkówek i innych wymyślnych metod tortur.

1 komentarz:

  1. Nominowałam Cię do ekskluzywnej nagrody, która podnosi poziom fejmu o 11%. Możesz zmarnować trochę czasu na odpowiadanie na moje cudne pytania. <3
    Prosz, linkaszek jak się patrzy.

    OdpowiedzUsuń